| ORLĘTA | BURZA |
STRZAŁY | 9 | 9 |
STRZAŁY CELNE | 2 | 7 |
RZUTY ROŻNE | 6 | 9 |
FAULE | 9 | 17 |
SPALONE | 5 | 4 |
statystyki prowadził SIWY
Po raz kolejny seniorzy Orląt rozczarowali swoich kibiców, i w pełni zasłużenie ulegli dziś na własnym obiekcie 1-2 Burzy Dzikowiec. Patrząc na czyste sytuacje podbramkowe, to goście stworzyli ich zdecydowanie więcej i dlatego wynik tego spotkania moim zdaniem jest jak najbardziej zasłużony.
Spore zmiany zaszły w naszym zespole w porównaniu do ostatniego ligowego meczu gdzie przegraliśmy 1-3 w Dusznikach. Na lewej obronie zagrał Patryk Lachowicz, na lewej pomocy Dariusz Mazurek, zaś czwartym nominalnym obrońcą był Dariusz Rudnicki. Od pierwszych minut w ataku mogliśmy zobaczyć Pawła Wiśniewskiego oraz w pomocy Krystiana Radziszewskiego i Jakuba Kucaba. Mecz na ławce rozpoczęli Krzysztof Bujak, Mateusz Świgost, Patryk Targosz i Radosław Gadowski.
Pierwszą połowę Burza Dzikowiec grała z wiatrem, który tego dnia momentami był dość silny. To właśnie goście mieli co najmniej 3-4 okazje aby pokonać Jóźwiaka. Swojej okazji nie wykorzystał w 16 minucie Maruszak Łukasz, który przegrał w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem. Wcześniej bo w 13 minucie to my mieliśmy znakomitą szansę na zdobycie bramki. Fatalny błąd popełnił bramkarz gości, wypuszczając piłkę w niegroźnej sytuacji. Futbolówka wylądowała pod nogami Tomka Wrony, który zgrał wzdłuż siódmego metra do nadbiegającego Krystiana Radziszewskiego. Pomocnik Orląt nie trafił czysto w piłkę co ostatecznie zakończyło się dużym pudłem. W 26 minucie dobrą interwencją popisał się nasz bramkarz, gdy to po strzale jednego z zawodników Burzy, końcówkami palców wybił na rzut rożny. W 33 minucie bezpośrednio z rzutu rożnego Jóźwiaka próbował zaskoczyć Krzysztof Prokop. Tym razem od utraty bramki ratuje nas słupek. Jeszcze w 37 minucie z dystansu strzelił zawodnik Burzy, który wykorzystując podmuch wiatru zmusił naszego bramkarza do kolejnej interwencji. Po drugiej stronie boiska gospodarze za wiele nie pokazali. Kilka razy po wrzutkach w pole karne mocno się zakotłowało, ale nikt z naszych zawodników nie potrafił skierować piłki w stronę bramki. Do przerwy 0-0.
Po zmianie stron na boisku za Kucaba i Wronę pojawili się Bujak i Świgost. Już w 47 minucie ponownie sam na sam z naszym bramkarzem przegrywa Maruszak, strzelając prosto w nogę Jóźwiakowi. W 48 minucie mamy już jednak 0-1. Rzut rożny mądrze wykonali goście, zaskakując naszych defensorów i w zamieszaniu podbramkowym najprzytomniej zachował się Zygmunt Tarań strzelając nie do obrony z najbliższej odległości. Odpowiedź miejscowych była natychmiastowa. Dobrą piłkę ze środka boiska do Wiśniewskiego zagrywa Trześniowski. Napastnik Orląt po przyjęciu piłki potężnie uderzył w długi róg bramki doprowadzając do remisu. W 58 minucie ponownie tracimy drugą bramkę ze stałego fragmentu gry. Rzut rożny zagrywany na krótki słupek po raz kolejny zaskoczył naszych zawodników, którzy ponownie (tym razem strzałem z główki) pozwolili zawodnikowi Burzy na oddanie celnego strzału. Swoją drugą bramkę w tym meczu zaliczył Zygmunt Tarań. Ostatnie 30 minut gry to ogromna niemoc naszej drużyny. Brak wiary oraz przede wszystkim szacunku do swoich kolegów przyczynił się do tego, że praktycznie nic ciekawego pod bramką rywala nie pokazaliśmy. Goście grali uważnie z tyłu, przeprowadzając groźne kontrataki. Końcowy wynik to 1-2.
Za tydzień ciężko będzie przełamać złą passę trwającą już od 9 września. Wtedy właśnie Orlęta wygrały po raz ostatni, pokonując 4-1 Śnieżnik Domaszków. Powodów jest kilka m. in. zła atmosfera panująca już od kilku spotkań. Martwią przede wszystkim może nie same porażki, a brak szacunku na boisku do danych kolegów. To co dzisiaj (również w Dusznikach) mogliśmy zobaczyć a raczej usłyszeć, nie świadczy o dobrym mieniu wielu zawodników naszej drużyny. I kto jest temu winien ?!
POZOSTAŁE WYNIKI 10 KOLEJKI
Inter Ożary - Łomniczanka Stara Łomnica 1-1 bramki: Wojciech Gembara (Inter) - Łukasz Gacek (Łomniczanka)
TKS Hutnik Szczytna Śl. - Unia Bardo Śl. 1-0 bramka: Marcin Celkowski (Hutnik)
Śnieżnik Domaszków - Sudety Międzylesie 0-2 bramki: Jarosław Macura, Rafał Makowski (Sudety)
ATS Wojbórz - Zamek Kamieniec Ząbk. 2-1 bramki: Maciej Wnent, Norbert Osipiak (ATS) - Grzegorz Rychter (Zamek K.)
Odrodzeni Szalejów Dln. - Pogoń ZEM Duszniki Zdr. 2-2 bramki: Piotr Derdziński, Grzegorz Hasiak (Odrodzeni) - Bartłomiej Drozdowski x2 (Pogoń)
Polonia Bystrzyca Kł. - Zamek Gorzanów 8-1 bramki: Adrian Krzemiński x2, Daniel Pasternak x2, Przemysław Grzyb, Sławomir Bielak, Bartłomiej Zaleski, Piotr Buczyński (Polonia) - Radosław Sołodowczuk (Zamek G.)
Włókniarz Kudowa Zdr. - Tarnovia Tarnów 2-1 bramki: