GLKS Orlęta Krosnowice - Inter Ożary 1-1 (1-0)
Opis oraz zdjęcia z meczu (39) ...
bramki:
1-0 Paweł Wiśniewski 37 min.
1-1 Adam Latosiewicz 77 min.
Skład Orląt:
Jóźwiak, Mrozek, Piątkiewicz, Matusiak (85 min. Sarkowicz), Strykowski, Suwała (46 min. Dąbrowski), Gwiżdż (58 min. Rudnicki), Prottung, Wiśniewski (75 min. Bujak), Lachowicz (72 min. Mazurek), Krupa (55 min. Wrona)
| ORLĘTA | INTER |
STRZAŁY | 7 | 8 |
STRZAŁY CELNE | 5 | 5 |
RZUTY ROŻNE | 3 | 7 |
FAULE | 12 | 8 |
SPALONE | 2 | 2 |
Statystyki prowadził SIWY
ZDJĘCIA Z MECZU (39) foto:Robert J.
Bramka Adama Latosiewicza na 1-1 (Inter) - video
W niedzielę na naszym obiekcie spotkały się dwie drużyny, które zajmują miejsca w środkowej części tabeli. Obie drużyny dzielił tylko jeden punkt, a sam mecz zapowiadał się naprawdę bardzo interesująco.
Drużyna Orląt od pierwszej minuty wystąpiła w takim samym składzie jak tydzień wcześniej w meczu przeciwko Unii Bardo. Jedyną zmianą było nasze ustawienie, gdyż z formacji 4-5-1, przeszliśmy na 4-4-2. Na ławce trener naszej drużyny miał do dyspozycji aż siedmiu rezerwowych graczy, z których skorzystał w drugiej części meczu.
Od początku meczu, przewagę osiągnęli goście. Szybciej poruszający się zespół z Ożar, śmiało zaatakował naszą bramkę. Na nasze szczęście pierwszy kwadrans przetrwaliśmy, a z biegiem czasu mecz się wyrównał. Swoich okazji strzałami z dystansu szukali między innymi Wiśniewski i Prottung. Za każdym razem bramkarz Interu, Piotr Gembara nie musiał interweniować, gdyż piłka nie znacznie mijała bramkę gości. W 37 minucie meczu, przyjezdni popełniają fatalny w skutkach błąd. Nieporozumienie jednego obrońcy z bramkarzem przyniosło nam prowadzenie. Kiks zawodników z Ożar wykorzystał Paweł Wiśniewski, i strzałem z główki umieścił piłkę w siatce. W 42 minucie najlepszy strzelec Interu, Wojciech Gembara, zdobywa wyrównującą bramkę. Radość gości nie trwała jednak zbyt długo, gdyż arbiter liniowy dopatrzył się pozycji spalonej, a arbiter główny bramki nie uznał. Do przerwy mimo słabej gry całej naszej drużyny,prowadziliśmy 1-0.
Po zmianie stron goście znowu przyśpieszyli, chcąc jak najszybciej doprowadzić do remisu. Gra naszego zespołu z minuty na minutę wyglądała co raz to gorzej. Na boisku w naszej drużynie co chwila dochodziło do zmian, które tego dnia żadnej poprawy w grze nie przyniosły. Ambitnie grający Inter dążył do wyrównania, szukając swoich okazji między innymi strzałami z dystansu. W 68 minucie okazji sam na sam z Jóźwiakiem nie wykorzystał jeden z zawodników gości, który z ostrego kąta trafił w nogi Jóźwiaka. W 77 minucie mamy kolejny błąd w tym meczu. Tym razem na nasze nieszczęście popełnia go Damian Matusiak, który nie trafił w piłkę, dotykając ostatecznie futbolówkę prawą ręką. Arbiter główny bez żadnego wahania odgwizdał przewinienie, dyktując tym samym gościom rzut karny. Piłkę na jedenasty metr ustawił najlepszy strzelec Interu, Wojciech Gembara, który najwyraźniej presji nie wytrzymał i po dobrej interwencji Jóźwiaka rzutu karnego nie wykorzystał. Mierną postawę naszych piłkarzy wykorzystał za to Adam Latosiewicz, zachowując się najprzytomniej dobiegł do odbitej przez naszego bramkarza piłki, i pewnym strzałem doprowadził do remisu. Przypomnę tylko że był to już trzeci rzut karny (także trzeci niewykorzystany), dla rywala w ostatnich czterech meczach, wliczając też mecz towarzyski w Kamieńcu Ząbkowickim. Zdecydowanie za często podajemy swoim przeciwnikom pomocną dłoń !!! Zaledwie trzy minuty później mogliśmy przegrywać już 1-2, gdy to potężnie z 30 metrów minimalnie niecelnie na naszą bramkę uderzył obrońca Interu. Jeszcze pod koniec meczu trzy punkty mógł nam dać Tomasz Wrona, ale ostatecznie będąc na dziesiątym metrze nie sięgnął piłki, która ostatecznie wylądowała na aucie.
Podsumowując. Moim zdaniem mimo porażek z Hutnikiem i z Unią, dziś na tle tamtych meczów wypadliśmy bardzo ale to bardzo słabo. Inter pokazał się w Krosnowicach z dobrej strony, grając szybciej i zdecydowanie, co w naszym przypadku tego dnia było nie do osiągnięcia.
Za tydzień udamy się do Starej Łomnicy na mecz przeciwko miejscowej Łomniczance. Rywal mimo iż zajmuje gorsze miejsce w tabeli od nas, wydaje się że w tym meczu jest jednak faworytem. Podopieczni Mariusza Bielskiego w rundzie rewanżowej zdobyli już sześć punktów, pokonując ostatnio Czarni Braszowice 5-1, a wczoraj Zamek Gorzanów 2-1.
POZOSTAŁE WYNIKI 19 KOLEJKI:
Włókniarz Kudowa Zdr. - Odrodzenie Szalejów Dln. 5-0
bramki: Paweł Matecki, Michał Leśniak, Sylwester Dziatczak, Paweł Myrdacz, Mateusz Gorczyński (Włókniarz)
Zamek Gorzanów - Łomniczanka Stara Łomnica 1-2
bramki: Andrzej Matusik (Zamek) - Łukasz Gacek, Mariusz Bielski (Łomniczanka)
Polonia Bystrzyca Kł. - Czarni Braszowice 8-0
bramki: Rafał Sołodowczuk x3, Przemysław Wojtyła, Kamil Więcławek, Michał Grudzień, Daniel Pasternak, Patryk Winczakiewicz (Polonia)
KS Polanica Zdr. - Sudety Międzylesie 3-1
bramki: Arkadiusz Pławiak x2, Rafał Kowalski (Sudety) - Jakub Szura (Sudety)
Pogoń ZEM Duszniki Zdr. - Orzeł Mąkolno 5-0
bramki: Bartholomaeus Wilczyński x2, Dawid Wesołowski x2, Jacek Jakóbek (Pogoń)
ATS Wojbórz - TKS Hutnik Szczytna 2-2
bramki: - Sebastian Trzciński, Paweł Więcławek (Hutnik)
Śnieżnik Domaszków - Unia Bardo 3-5
bramka: Grzegorz Socha x2, Tomasz Dzięcioł (Śnieżnik) - Łukasz Idzi x2, Marek Cichoń x2, samobójcza (Unia)