GLKS Orlęta Krosnowice - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Logowanie

Ostatnie spotkanie

Unia Złoty Stok 2:3 GLKS Orlęta Krosnowice
2022-11-13, 13:30:00
    relacja »

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Wyniki

Ostatnia kolejka 23
KS Polanica Zdr. 1:1 Pogoń Duszniki Zdr.
Łomniczanka Stara Łomnica 0:1 Zjednoczeni Ścinawka Śrd.
ATS Wojbórz 1:5 GLKS Orlęta Krosnowice
Cis Brzeźnica 5:0 TKS Hutnik Szczytna
Sparta Ziębice Unia Złoty Stok
Granica Tłumaczów Trojan Lądek Zdr.
Kłos Laski Burza Dzikowiec
Sparta Stary Waliszów Sudety Międzylesie

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 24

Kalendarium

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 6 gości

dzisiaj: 339, wczoraj: 939
ogółem: 3 729 908

statystyki szczegółowe

Aktualności

Kolejny mecz bez zwycięstwa, porażka na łące w Międzylesiu...

  • autor: ralal777, 2014-04-27 13:47
Kolejny mecz bez zwycięstwa, porażka na łące w Międzylesiu ...

Sudety Międzylesie - GLKS Orlęta Krosnowice  2-0 (1-0)
Opis oraz zdjęcia z meczu (30)

bramki:
1-0 Jarosław Macura (rzut karny) 10 min.
2-0 Grzegorz Korotusz 84 min.

 

Skład Orląt:
Jóźwiak, Mrozek, Piątkiewicz, Matusiak (46 min. Wiśniewski), Strykowski, Sarkowicz (65 min. Świgost), Gwiżdż, Trześniowski, Dąbrowski (82 min. Krupa), Lachowicz (60 min. Wrona), Prottung (76 min. Bujak) 

 

              SUDETY              ORLĘTA
     STRZAŁY                   5                    6
     STRZAŁY CELNE                   2                    3
     RZUTY ROŻNE                   5                    9
     FAULE                  19                   10
     SPALONE                   8                    3

Statystyki prowadził SIWY

Bramka Jarosława Macury (Sudety) na 1-0 z rzutu karnego - video

Zdjęcia z meczu (30) foto Robert J.

 

Wczoraj seniorzy Orląt Krosnowice po bardzo słabym meczu przegrali 0-2 na "łące" w Międzylesiu. Do warunków rozgrywania wczorajszego ligowego meczu, jeszcze powrócę. 
Do Międzylesia udaliśmy się można powiedzieć w najsilniejszym składzie. Trener Orląt w tym dniu miał do dyspozycji aż siedemnastu zawodników, a w kadrze zabrakło min. Dariusza Mazurka, który pauzował za nadmiar żółtych kartek.
Już od początku meczu widać było, że nasz zespół będzie miał tego dnia ogromne problemy, aby przebić się przez szczelną linię obrony gospodarzy. W 10 minucie meczu, po dwóch błędach naszych defensorów, miejscowi słusznie otrzymują od arbitra głównego rzut karny. Najpierw fatalnie do naszego bramkarza zagrał Damian Matusiak, a później źle piłkę przyjmował Sebastian Piątkiewicz. Efekt był taki, że obrońca Orląt chcąc naprawić swój wcześniejszy błąd, niezgodnie z przepisami zatrzymał pomocnika gospodarzy, słusznie zostając ukarany żółtą kartką. Do piłki ustawionej  na jedenasty metr podszedł Jarosław Macura, i dość szczęśliwie zdobył pierwszą bramkę w tym meczu. Interwencja naszego bramkarza okazała się nieskuteczna i bramkarz Orląt już w 10 minucie musiał wyciągać piłkę z siatki. Koleje minuty meczu to chaos w naszej linii defensywnej, i tylko niemoc strzelecka gospodarzy pod naszą bramką, przyczyniła się do tego, że nadal przegrywaliśmy tylko 0-1. Z upływem czasu goście się rozkręcali i do przerwy mieliśmy przynajmniej dwie dogodne okazje na doprowadzenie do remisu. Najpierw po zagraniu od Patryka Lachowicza celnie na bramkę gospodarzy z szesnastu metrów uderzył Fabian Dąbrowski. Na nasze nieszczęście na posterunku był Krzysztof Holc, który z problemami złapał jednak futbolówkę. Pod koniec pierwszej połowy sam na sam z miejscowym bramkarzem wyszedł Patryk Lachowicz, kończąc całą sytuację niecelnym strzałem. Do przerwy przegrywamy 0-1.

Po zmianie stron graliśmy z wiatrem i to my częściej gościliśmy pod bramką rywala. Do trzydziestego metra szło dobrze, ale później brakowało i pomysłu i celnych podań. W 66 minucie do remisu mógł doprowadzić Paweł Wiśniewski. Napastnik Orląt znalazł się oko w oko z Holcem, ale i tym razem strzał okazał się minimalnie niecelny. Za to celnie w 73 minucie z dystansu po krótkim rogu strzelił Fabian Dąbrowski. Czujny tego dnia bramkarz Sudetów złapał jednak piłkę,a wynik ciągle się nie zmieniał. Z upływem czasu gospodarze przeprowadzili dwie szybkie kontry. W 79 minucie tylko sam strzelec zespołu z Międzylesia może wiedzieć jak nie zdobył drugiej bramki dla swojej drużyny, oddając za lekki strzał z kilku metrów. W 84 minucie było już jednak po meczu, gdy to okazji sam na sam z Jóźwiakiem nie zmarnował Grzegorz Korotusz, ustalając wynik na 2-0 dla gospodarzy. 

Po raz kolejny trener Orląt przeprowadza kilka zmian wpuszczając zawodników z ławki rezerwowych. Nie trudno było zauważyć, że dla kilka zawodników wybieganie max 20-30 minut jest nie lada wyczynem. Chęci aby kolegom pomóc są ogromne, tyle tylko, że wchodząc na boisko cały zapał pozostaje na ławce rezerwowych. Po ubiegłej kolejce na stronie klubowej Nysy Kłodzko ukazał się artykuł trenera Pawła Adamczyka, który wyraźnie dał do zrozumienia, że po porażce 1-2 z Spartą Ziębice, jest mu porostu wstyd za całą drużynę. Mi nic innego nie pozostaje dodać, jak takowe słowa umieścić w tym artykule po wczorajszej porażce - "Jest mi wstyd, wstydzę się za moją drużynę i mam nadzieję, że piłkarze też wstydzą się tego występu".
 

Zdjęcie poniżej przedstawia boisko w Międzylesiu (po lewej stronie) i łąkę w Kotlinie Kłodzkiej (po prawej stronie).


 

Wracając do "łąki", bo inaczej o płycie boiska w Międzylesiu powiedzieć nie można. Z wielkim szacunkiem do zarządu drużyny z Międzylesia, ale żeby tak przygotować murawę do gry to po prostu wstyd. Wiem, że przez kilka dni płyta miejscowego stadionu nie była w ogóle koszona. Z oficjalnych informacji wiem także, że w w podobnych warunkach (wysoka trawa) swój mecz w Międzylesiu rozgrywała też drużyna z Braszowic (porażka 1-2). Wczoraj w godzinach popołudniowych dość przypadkowo dowiedziałem się, że zaraz po naszym meczu boisko w Międzylesiu zostało szybko skoszone. Tylko ja pytam - dla kogo było te koszenie? Odpowiedź wydaje się dość prosta. Kolejny mecz na własnym obiekcie Sudety zagrają już w najbliższą niedzielę z ATS-em Wojbórz, a trawa urosnąć musi. Czyżby taką taktykę wybrała drużyna z Międzylesia?       

 

 

POZOSTAŁE WYNIKI 22 KOLEJKI:

Orzeł Mąkolno - KS Polanica Zdr.  0-3 walkower

Odrodzenie Szalejów Dln. - Zamek Gorzanów  2-2
bramki: Damian Wawrzyńczak x2 (Odrodzenie) - Grzegorz Grochalski, Sławomir Ściebura (Zamek)

Włókniarz Kudowa Zdr. - Czarni Braszowice  2-1
bramki: Tomasz Mikołajczyk x2 (Włókniarz) - Krzysztof Kudryński (Czarni)

Łomniczanka Stara Łomnica - ATS Wojbórz  2-2
bramki: Łukasz Gacek, Janusz Bednarek (Łomniczanka)

Unia Bardo - TKS Hutnik Szczytna  4-4
bramki: Marek Cichoń x3, Mateusz Ferenc (Unia) - Sebastian Trzciński x3, Grzegorz Futoma (Hutnik)

Inter Ożary - Pogoń ZEM Duszniki Zdr.  0-2
bramki: Dawid Wesołowski, Damian Kania (Pogoń)

Polonia Bystrzyca Kł. - Śnieżnik Domaszków  4-2   
bramki: Rafał Sołodowczuk x2, Daniel Pasternak, Przemysław Wojtyła (Polonia) - Damian Piątkowski, Tomasz Dzięcioł (Śnieżnik) 


  • Komentarzy [18]
  • czytano: [1475]
 

autor: ~trey 2014-04-27 19:25:18

avatar odrodzenie-zamek 2-2


autor: emil_snieznik 2014-04-27 22:31:52

Profil emil_snieznik w Futbolowo dla śnieżnika - Piątkowski Damian i Dzięcioł Tomasz


autor: ~hutnik 2014-04-27 22:47:22

avatar 3xTrzcinski i Futoma


autor: ~hutnik 2014-04-28 00:19:04

avatar super mecz w bardzie hutnik 4 krotnie prowadzil i stracil gola 97 min sedzia goliczyl 10 min to byly jaja bez komentarza bramki trzcinski 3 i futoma 1


autor: ~Unia Bardo 2014-04-28 10:36:52

avatar Sędzia w Bardzie bardzo słaby - 3 karne dla Hutnika, z czego dwa bardzo kontrowersyjne, o czym mówili sami zawodnicy. Dla Unii ewidentny karny niepodyktowany. Drugie żółtko i czerwo dla zawodnika Hutnika za faul w środkowej strefie boiska to też lekka przesada. Sedzia doliczył oficjalnie 6 minut, z czego przez 5 doliczonych trwały przerwy w grze (Trzciński pobiegł na drugą stronę boiska przy schodzeniu z murawy, arbiter kazał mu opuścić boisko z drugiej strony. Zawodnik gości nagle obraca się do sędziego plecami i biegnie sobie do strefy zmian, arbiter nie reaguje, zmiany, kontzje). Szkoda, że 22 ludzi biega po boisku i się stara, a przyjeżdża taki arbiter, który zamaist sędziować gwiżdże jak wiatr zawieje.


autor: diablo_c 2014-04-28 10:43:15

Profil diablo_c w Futbolowo dla Łomniczanki Bednarek i Gacek


autor: ~Kibic 2014-04-28 11:04:19

avatar Pogoń i Hutnik wybiły z głowy okręgówkę Unii Bardo :) Powodzenia w przyszłym sezonie.


autor: ~Sudety 2014-04-28 19:33:58

avatar Fakt zgodze sie z tym ,że trawa była dość duża , ale proszę nie insynuować ,że taką mamy taktyke bo chyba nikt nie lubi grać w takich warunkach i przypominam ,że obydwie drużyny miały taką samą murawę. Ciężko jest przełknąć gorycz porażki ale taki jest sport , że raz się wygrywa innym razem przegrywa. pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych meczach:)


autor: ~anonim 2014-04-28 20:57:23

avatar Unia nigdy nie pasowała do okręgowki,i przez najblizsze 5 lat tam sie nie znajdzie.


autor: ~Lis 2014-04-29 11:26:57

avatar Orlęta taktykę miały ustaloną taką;setki podań po ziemi,gra skrzydłami-wszystko wzięło w łeb w związku z "mleczem",nawet zawodników niezbyt rosłych trener zabrał na wyjazd w związku z obraną taktyką.Na dodatek jeden zawodnik Orląt wrażliwy na mlecz dostał opuchlizny brzusznej i ciężko było mu się przemieszczać po murawie.


autor: ~anonim 2014-04-29 12:41:20

avatar w sudetach grał zawodnik, który powinien siedzieć za kartki


autor: ~kibic z innego klubu 2014-04-29 14:10:47

avatar Faktycznie płyta boiska nie była rewelacyjna. Drużynie z Krosnowic nie na rękę było robić wokół tego jakieś zamieszanie bo o nic już nie grają. Tyle tylko że jak przyjedzie np ATS to na ich miejscu na boisko bym nie wyszedł tłumacząc się że boisko nie nadaje się do grania. Dwa zdjęcia płyty z mleczami i do OZPN-u a tam trzy punkty śmieszny zarząd mógłby im dopisać.


autor: ~kibic6 2014-04-29 20:06:44

avatar jestem ciekaw jednej rzeczy, po meczu w Bardzie ani Hutnik ani Bardo nie napisały ani słowa o meczu, a słyszałem że karteczki równo się posypały po obu stronach, zmowa milczenia?


autor: ~Daroo 2014-04-29 20:09:07

avatar może żądząd międzylesią ma zamiar trzymać bydło na płycie boiska i dlatego nie kosza bo inwestycja się nie powiedzie he he.


autor: diablo_c 2014-04-30 10:30:29

Profil diablo_c w Futbolowo A ja słyszałem, że nalewkę z mleczu pędzą. Fundusze idą podobno na konto klubu.


autor: hagi72 2014-05-01 10:23:32

Profil hagi72 w Futbolowo Widzę po komentarzach,że odpowiednio wszyscy podchodzą do tematu przygotowania boiska w Międzylesiu.Sudety sugeruje ,że nikt nie lubi w takich warunkach grać...więc dlaczego nie dołożyli starań by było inaczej???I nie chodzi o gorycz porażki...ale po prostu o brak chęci do jakiegokolwiek wysiłku.Odechciewa się wszystkiego...jedziesz 40 km...o 9 rano...a tu zamiast dobrej gry i zabawy bujasz się w mleczu po kolana jak na jakimś pastwisku...Chyba do jasnej cholery o to w sporcie nie chodzi.Tyle chyba wystarczy i mam nadzieję,że klub z tak ładnym stadionem i bardzo dobrym zapleczem do takiego wstydu już nigdy nie dopuści.Również pozdrawiam i powodzenia życzę.


autor: ~pfff 2014-05-01 15:23:01

avatar Tak Krosnowice o nic nie graja ale nie o to chodzi. Kazdy chce jechac na mecz i zagrac w normalnych warunkach a nie w trawie po kostki i mleczem po kolana. Dlaczego jak sie jedzie do Beniaminka z Braszowic to maja plyte zawsze przygotowana tak samo inne druzyny?


autor: ~anonim 2014-05-02 14:02:45

avatar podziekowania dla kierownika klubu M. Jasinskiego ktory dba o plyte w miedzylesiu


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.