GLKS Orlęta Krosnowice
Za nami kolejny już sezon o mistrzostwo A klasy. Czy był to dla nas udany sezon? Patrząc na wynik końcowy to Orlęta w porównaniu do sezonu 2012/2013 zdobyły o trzy punkty więcej i zajęły ósmą lokatę (dziewiąte miejsce w sezonie 2012/2013). A więc widać, że był to lepszy rok, niż ten poprzedni. Jednak na pewno zadowoleni z gry, oraz z samych wyników (szczególnie na wiosnę) być nie możemy. Chodzi o to, że zespół Rafała Jóźwiaka w rundzie jesiennej zdobył dwadzieścia cztery punkty (siedem zwycięstw, trzy remisy, pięć porażek), przy czym na wiosnę już tylko punktów piętnaście (trzy zwycięstwa, sześć remisów i sześć porażek). Tak słabej wiosny dawno już nie mieliśmy.
Ale po kolei. Przed startem nowego sezonu do kadry Orląt doszło kilku ciekawych zawodników. Z Lechii Ołdrzychowice przyszedł nominowany obrońca Sławomir Łuszczek. Z Odrodzonych Szalejów dołączył Krzysztof Prottung a z Tęczy Ścinawka Dawid Krupa. Z Łomniczanki Stara Łomnica do kadry Orląt doszli także Damian Matusiak i Sebastian Piątkiewicz, a treningi wznowili Tomasz Wrona i Kamil Sarkowicz.
O pierwszych trzech kolejkach chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Trzy spotkania i trzy wysokie porażki, już na początku sezonu sprowadziły nas na ziemię. Na inaugurację przegrywamy w Dusznikach z Pogonią 0-4, a w kolejce numer dwa 1-3 w Szczytnej z Hutnikiem. Dopiero w kolejce numer trzy po raz pierwszy zagraliśmy przed własną publicznością. Mimo dobrej gry przez 75 minut, Orlęta przegrywają po raz kolejny, ulegając ostatecznie Unii Bardo, 1-4. W kolejnych trzech meczach pokazujemy wszystkim, że grać potrafimy i po słabym początku sezonu udaje nam się wygrać trzy razy z rzędu. Najpierw pokonaliśmy w Ożarach miejscowy Inter 2-1, strzelając zwycięską bramkę w 83 minucie (Tomasz Wrona). W kolejce numer pięć odnosimy najwyższe zwycięstwo w tym sezonie, gromiąc u siebie Łomniczankę Stara Łomnica 6-1. W następnym tygodniu odprawiamy z kwitkiem Polonię Bystrzyca, wygrywając po dwóch bramkach Fabiana Dąbrowskiego, 2-1. W kolejce numer siedem do Krosnowic przyjechały Sudety Międzylesie. Do 72 minuty, mecz był bardzo wyrównany a końcowy wynik wydawał się ciągle otwarty. Niestety ostatnie 20 minut gry przejdą chyba do historii, najgorszego fragmentu meczu Orląt Krosnowice. Goście zaaplikowali nam aż pięć bramek, z tego cztery strzelił Radosław Macura. Mimo tak wysokiej porażki, zespół z Krosnowic się nie podłamał i w kolejnych sześciu spotkaniach nie doznał żadnej porażki (trzy zwycięstwa, trzy remisy). Po blamażu z Sudetami, wygrywamy w Szalejowie Dolnym 3-1. W kolejce numer dziewięć do Krosnowic przyjechał ówczesny lider A klasy, Włókniarz Kudowa. Trzeba przyznać, że chyba ten mecz był najlepszym w sezonie w wykonaniu naszych piłkarzy. Po wielkich emocjach ostatecznie remisujemy z Włókniarzem 2-2, urywając tym samym kandydatowi do awansu cenne punkty. Dodam tylko, że mogliśmy wtedy Włókniarza pokonać, ale w 86 minucie, rzutu karnego dla nas, nie wykorzystał Paweł Wiśniewski. W kolejnym spotkaniu ponownie notujemy remis 2-2, zdobywając punkt w Polanicy z miejscowym KS-em. W kolejce numer jedenaście po wielkich emocjach i ciągłym pościgu za wynikiem, wygrywamy z beniaminkiem Z Braszowic 4-3. W tym spotkaniu zespół z Krosnowic dwukrotnie przegrywał z Czarnymi (1-2 i 2-3). Jednak dzięki wielkiej determinacji całej drużyny, po bramkach w 70 minucie Mateusza Trześniowskiego i w 77 minucie Pawła Wiśniewskiego, wywalczyliśmy kolejne trzy punkty. W dwunastej kolejce, dość niespodziewanie, remisujemy w Zabłociu z Zamkiem Gorzanów 1-1. Jednak w kolejnym meczu notujemy wysoką wygraną, pokonując u siebie Orzeł Mąkolno 5-2. Bardzo ważne punkty tracimy jednak już w kolejnej kolejce. Mimo, iż nasz zespół dwukrotnie prowadził z Śnieżnikiem Domaszków (1-0 i 2-1), ostatecznie z boiska zszedł jako przegrany (2-3). Goście z Domaszkowa zwycięską bramkę zdobyli w 93 minucie, za sprawą celnego trafienia Tomasza Dzięcioła. W ostatniej kolejce rundy jesiennej po bardzo słabym meczu wygrywamy w Wojborzu z "czerwoną latarnią", 1-0. Zwycięską bramkę w tamtym pojedynku zdobył w 13 minucie, Tomasz Wrona.
Rundę wiosenną rozpoczynamy jeszcze w 2013 roku, pokonując u siebie osłabioną kadrowo Pogoń Duszniki, 2-0. Rozgrywki na wiosnę rozpoczynamy w sporym osłabieniu. Treningi nie wznowił Mateusz Kot, do Lechii Ołdrzychowice wrócił Sławomir Łuszczek, a zagranicę wyjechał Krystian Radziszewski. Na dobre do Wrocławia przeprowadził się Dariusz Rudnicki, który już na jesień grał zaledwie w pięciu meczach. W trakcie rozgrywania rundy z zespołu odeszli także kontuzjowany Krzysztof Prottung oraz Kamil Sarkoiwcz. Do kadry dołączyli za to Paweł Mrozek (Łomniczanka Stara Łomnica), Piotr Suwała oraz Krzysztof Bujak, który wrócił z wypożyczenia z Łomniczanki. W pierwszym meczu 2014 roku seniorzy Orląt przegrali u siebie z Hutnikiem Szczytna 1-2, a tydzień później w Bardzie z miejscową Unią 0-1. W kolejnych trzech meczach zdobywamy tylko trzy punkty, remisując kolejno 1-1 z Interem Ożary, 2-2 z Łomniczanką Stara Łomnica i również 2-2 z Polonią Bystrzyca. Szczególnie szkoda straconych punktów w pojedynku z zespołem ze Starej Łomnicy. Już po 45 minutach gry, Orlęta prowadziły na wyjeździe 2-0, by ostatecznie tylko cudem zdobyć jeden punkt. Tydzień później mieliśmy troszkę podobną sytuację z przed tygodnia. Tyle tylko, że po pierwszych 45 minutach nasza drużyna przegrywała u siebie 0-2 z Polonią, by ostatecznie zremisować 2-2. W następnych czterech meczach doznajemy samych porażek. Kolejno lepszymi zespołami od Orląt były: Sudety Międzylesie (0-2), Odrodzenie Szalejów Dln. (1-3), Włókniarz Kudowa Zdr. (0-1) i KS Polanica Zdr. (3-4). Dziewięć spotkań z rzędu i zero zwycięstw (trzy remisy, sześć porażek, bramki 10-18). Nie co lepiej wypadliśmy jednak w ostatnich pięciu kolejkach sezonu 2013/.2014. Podopieczni trenera Jóźwiaka w tym czasie meczu już nie przegrali, notując dwie wygrane (w tym raz walkowerem z Orłem Mąkolno) i trzy remisy. Orlęta najpierw zremisowały w Braszowicach z Czarnymi 1-1, by później w podobnym wyniku zremisować z Zamkiem Gorzanów. W 29 kolejce po chyba najlepszym meczu w rundzie wiosennej, notujemy kolejny remis. Tym razem pojedynek z Śnieżnikiem Domaszków zakończył się remisem 2-2. Po tym meczu zespół nasz wyrównał niechlubny rekord klubowy z sezonu 2007/2008, w którym w dwunastu z rzędu meczach nie potrafiliśmy ani razu wygrać. Przełamanie miało nadejść w ostatniej, 30 kolejce. Do Krosnowic przejechał zdegradowany już do B klasy, ATS Wojbórz. O dziwo do 81 minuty po dwóch bramkach Macieja Wnenta przegrywaliśmy z gośćmi, 0-2. Wtedy jednak nadszedł niemały cud. W przeciągu zaledwie czterech minut zdobyliśmy trzy bramki (Mateusz Trześniowski, Adam Gwiżdż, Tomasz Wrona) i ostatecznie wygraliśmy ten pojedynek 3-2.
Po porażce w ostatniej kolejce Interu Ożary 0-2 w Kudowie z Włókniarzem, Orlęta ostatecznie zakończyły rozgrywki na ósmym miejscu, z 39 punktami.
W barwach Orląt Krosnowice w całym sezonie wystąpiło w sumie aż dwudziestu czterech piłkarzy.
Porównanie obu rund
poz. | Nazwa drużyny | | Pkt. | W. | R. | P. | Br. | Bil. |
6. | | jesień 2013 | 24 | 7 | 3 | 5 | 32 - 33 | -1 |
10. | | wiosna 2014 | 15 | 3 | 6 | 6 | 22 - 24 | -2 |
| mecze | wygrane | remisy | porażki | pkt. | bramki | różnice |
wszystkie spotkania | 30 | 10 | 9 | 11 | 39 | 54-57 | -3 |
spotkania u siebie | 15 | 5 | 4 | 6 | 19 | 34-35 | -1 |
spotkania wyjazdowe | 15 | 5 | 5 | 5 | 20 | 20-22 | -2 |
SEZON 2013/2014
Jak wyglądają statystki strzelonych i straconych bramek w tych zakończonych rozgrywkach? Zawodnicy Orląt Krosnowice w sumie strzelili swoim rywalom w tym sezonie 51 bramek (54 z walkowerem). Najwięcej bramek rywalom strzelaliśmy między 16 a 30 minutą. Wówczas udało nam się zdobyć aż dwanaście bramek. Najmniej bo tylko siedem strzelaliśmy między 1 a 15 i między 76 a 90 minutą. W pierwszej połowie zdobyliśmy dwadzieścia osiem a w drugiej połowie dwadzieścia trzy bramki. W sezonie straciliśmy 57 goli. Znacznie gorzej broniliśmy w drugiej połowie (czterdzieści pięć straconych bramek) aniżeli w pierwszej (dziewiętnaście straconych bramek). Najgorszym okresem meczu były minuty między 46 a 60 minutą, gdy to wówczas straciliśmy najwięcej bo aż dwadzieścia bramek. Najmniej, bo zaledwie trzy bramki straciliśmy między 16 a 30 minutą.
| bramki strzelone | bramki stracone |
0-15 min. | 7 | 7 |
16-30 min. | 12 | 3 |
31-45 min. | 9 | 9 |
46-60 min. | 8 | 20 |
61-75 min. | 8 | 9 |
76-90+ min. | 7 | 16 |
NAJLEPSI STRZELCY
Najlepszym strzelcem w sezonie okazał się Mateusz Trześniowski, który dla Orląt zdobył w sumie dziesięć bramek.
NAJLEPIEJ ASYSTUJĄCY
Najwięcej asyst w sezonie zaliczył Dariusz Mazurek, który zdobył ich pięć. Pomocnik Orląt otwierał drogę do bramki w meczach z:Polonią, Orłem, Odrodzonymi i dwukrotnie z Czarnymi.
PUNKTACJA KANADYJSKA
W punktacji kanadyjskiej bezkonkurencyjny okazał się Mateusz Trześniowski, zdobywca trzynastu punktów. Do dziesięciu strzelonych bramek zawodnik ten dorzucił jeszcze w całym sezonie trzy asysty.
ILOŚĆ KARTEK
Tą niechlubną klasyfikacje wygrywa Mateusz Trześniowski, który w całym sezonie aż dziesięciokrotnie został ukarany żółtymi kartkami.
CZAS GRY
Najwięcej minut na boisku spędził nasz bramkarz, który rozegrał wszystkie mecze w pełnym wymiarze czasowym. W sumie zawodnik ten spędził na boisku 2610 minut.
(na czerwono - sezony w których rozegrano 26 kolejek, na czarno - sezony w których rozegrano 30 kolejek, na niebiesko - obecna runda)
W tym sezonie zdobyliśmy 39 punktów. Jak więc widać w tabeli poniżej, jest to czwarty wyniki zdobytych punktów od sezonu 2002/2003. Podobną ilość oczek nasz zespół uzbierał w sezonie 2005/2006.
Tabela zdobytych punktów w danym sezonie, od roku 2002.
56 pkt. | sezon 2004/2005 |
46 pkt. | sezon 2003/2004 |
41 pkt. | sezon 2011/2012 |
39 pkt. | sezon 2013/2014 |
39 pkt. | sezon 2005/2006 |
36 pkt. | sezon 2012/2013 |
34 pkt. | sezon 2006/2007 |
34 pkt. | sezon 2009/2010 |
33 pkt. | sezon 2002/2003 |
33 pkt. | sezon 2010/2011 |
32 pkt. | sezon 2008/2009 |
25 pkt. | sezon 2007/2008 |
Zaledwie dziesięć zwycięstw w sezonie to jeden z gorszych wyników Orląt. W sezonie 2004/2005 zespół nasz wygrywał aż w siedemnastu meczach. Dziewięć remisów to wyrównany rekord z sezonu 2010/2011. mimo niezbyt dobrej rundy wiosennej Orlęta w całym sezonie przegrały tylko albo i aż jedenaście razy. Ten wynik dał nam czwartą pozycję. Rekord Orląt w ilości przegranych meczów był sezon 2003/2004, w którym przegraliśmy tylko pięć spotkań.
Tabela zwycięstw, remisów i porażek w danym sezonie.
zwycięstw | sezon | remisy | sezon | porażki | sezon |
17 | 2004/2005 | 9 | 2013/2014 | 5 | 2003/2004 |
13 | 2003/2004 | 9 | 2010/2011 | 7 | 2002/2003 |
12 | 2011/2012 | 7 | 2003/2004 | 8 | 2004/2005 |
11 | 2005/2006 | 7 | 2007/2008 | 11 | 2013/2014 |
11 | 2009/2010 | 6 | 2002/2003 | 13 | 2005/2006 |
11 | 2012/2013 | 6 | 2006/2006 | 13 | 2010/2011 |
10 | 2013/2014 | 5 | 2004/2005 | 13 | 2011/2012 |
10 | 2006/2007 | 5 | 2008/2009 | 16 | 2006/2007 |
9 | 2002/2003 | 5 | 2011/2012 | 16 | 2008/2009 |
9 | 2008/2009 | 4 | 2006/2007 | 16 | 2012/2013 |
8 | 2010/2011 | 3 | 2012/2013 | 17 | 2007/2008 |
6 | 2007/2008 | 1 | 2009/2010 | 18 | 2009/2010 |
Wielu kibiców w trakcie meczów jak i po twierdziło, że nasza drużyna nie ma zbyt dobrej obrony. Ja będę trzymał się tego co praktycznie twierdziłem przez cały sezon. Orlęta obronę ma dobrą czego efektem były 57 straconych bramek. Od sezonu 2002/2003 ten wynik w klasyfikacjach klubowych dał nam czwarte miejsce. 54 strzelone bramki, to obecnie szósty klubowy wynik od dwunastu lat.
Tabela strzelonych i straconych bramek w danym sezonie.
strzelone | sezon | stracone | sezon |
68 | 2011/2012 | 28 | 2003/2004 |
64 | 2004/2005 | 29 | 2002/2003 |
63 | 2005/2006 | 38 | 2004/2005 |
57 | 2009/2010 | 57 | 2013/2014 |
55 | 2012/2013 | 57 | 2011/2013 |
54 | 2013/2014 | 58 | 2005/2006 |
48 | 2010/2011 | 58 | 2007/2008 |
40 | 2003/2004 | 58 | 2008/2009 |
36 | 2002/2003 | 59 | 2010/2011 |
36 | 2006/2007 | 62 | 2006/2007 |
35 | 2008/2009 | 71 | 2012/2013 |
23 | 2007/2008 | 81 | 2009/2010 |