GLKS Orlęta Krosnowice - Czarni Braszowice 9-3 (6-1)
Opis oraz zdjęcia z meczu ...
Bramki:
1-0 Fabian Dąbrowski 3 min.
2-0 Krystian Radziszewski (asysta Kamil Sarkowicz) 7 min.
3-0 Arkadiusz Pławiak 12 min.
4-0 Maciek Kaletka (asysta Mateusz Trześniowski) 14 min.
5-0 Fabian Dąbrowski (asysta Maciek Kaletka) 20 min.
6-0 Kamil Sarkowicz 26 min.
6-1 Łukasz Jabłoński 37min.
7-1 Arkadiusz Pławiak (asysta Maciek Kaletka) 48 min.
8-1 Arkadiusz Pławiak 53 min.
8-2 Łukasz Jabłoński (rzut karny) 62 min. (video)
8-3 Krzysztof Kudryński 70 min.
9-3 Dawid Krupa (asysta Maciek Kaletka) 72 min.
Skład Orląt:
Jóźwiak, Gwiżdż, Mazurek (53 min. Krupa), Piątkiewicz, Mrozek, Sarkowicz, Radziszewski, Dąbrowski (64 min. Gadowski), Trześniowski 
(46 min. Wrona), Pławiak, Kaletka.
| | ORLĘTA | CZARNI |
| STRZAŁY | 12 | 8 |
| STRZAŁY CELNE | 11 | 4 |
| RZUTY ROŻNE | 6 | 4 |
| FAULE | 13 | 4 |
| SPALONE | 10 | 4 |
Statystyki prowadził SIWY
ZDJĘCIA Z MECZU (27) foto Robert J.
Bez większych problemów, seniorzy Orląt pokonali 9-3, najsłabszą drużynę obecnych rozgrywek. Martwi po raz kolejny nie najlepszy mecz w linii defensywnej, a wszystkie trzy bramki straciliśmy po stałych fragmentach gry (rzut wolny, rzut karny, rzut rożny). Czarni Braszowice przed tym meczem zajmowali ostatnie miejsce w tabeli, mając na swoim koncie zaledwie trzy punkty, dzięki zwycięstwu 3-2 z Łomniczanką Stara Łomnica. Podopieczni Krzysztofa Kudryńskiego na mecz do Krosnowic przyjechali w zaledwie dwunastoosobowym składzie. Wcale nie lepiej było także po naszej stronie. W kadrze Orląt mogliśmy zobaczyć zaledwie czternastu zawodników, co z pewnością nie cieszy nikogo. Tak na marginesie – nie masz czasu grać w piłkę, przyjedź i powiedz, oddaj sprzęt a my nie będziemy na Ciebie liczyć.
Kapitalnie ułożyło się dla nas spotkanie. W przeciągu pierwszego kwadransu zdobyliśmy cztery bramki, co kompletnie ustawiło cały mecz. Jako pierwszy, bramkarza Czarnych, pokonał w 3 minucie Fabian Dąbrowski. Zaledwie po czterech minutach na 2-0 podwyższył Radziszewski. W 12 minucie trzecią bramkę dla Orląt strzelił Arkadiusz Pławiak, a czwartą Maciek Kaletka, który tego dnia wolał asystować (trzy asysty), niż strzelać kolejne bramki. W 20 minucie na 5-0 strzelił ponownie Fabian Dąbrowski, a w 26 minucie po kapitalnej, indywidualnej akcji bramkę dorzucił jeszcze Kamil Sarkowicz. Mniej więcej do 30 minuty mogliśmy oglądać mądrą, skuteczną i poukładaną grę gospodarzy. Niestety po pół godziny gry w nasze szeregi wkradła się niezrozumiała nerwowość i błędy. Efektem tych działań okazała się kompletnie niepotrzebna żółta kartka, jaką otrzymał Mateusz Trześniowski. Z tego względu pomocnik Orląt nie będzie mógł zagrać w niedzielę w Starej Łomnicy, odbywając karę jednego spotkania za cztery żółte kartki. W 37 minucie całe nasze zamieszanie wykorzystali goście, którzy dopiero w tym momencie oddali pierwszy strzał na bramkę naszego bramkarza. Kapitalny strzał z rzutu wolnego Łukasza Jabłońskiego i do przerwy schodziliśmy prowadząc 6-1 !!!
Po zmianie stron ponownie od początku graliśmy zespołowo, czego efektem były szybko zdobyte dwie bramki. Siódmą i ósmą bramkę w meczu dla Orląt strzelił Arkadiusz Pławiak, zaliczając pierwszego hattricka w barwach Orląt Krosnowice. W pierwszej połowie zespołowo graliśmy przez 30 minut, w drugiej tylko przez piętnaście. Od tego momentu ponownie wszyscy biegali wszędzie, bez żadnego użytku dla całej drużyny. Jak to po meczu stwierdziliśmy – graliśmy bez dyscypliny jak i bez żadnego obowiązku. Po raz kolejny Czarni wykorzystali naszą szarpaną grę i w 62 minucie zdobyli drugą bramkę. Na listę strzelców wpisał się ponownie Łukasz Jabłoński, pewnie wykorzystując rzut karny. Po ośmiu minutach było już 8-3, gdy to z rzutu rożnego Jóźwiaka strzałem z główki zaskoczył Krzysztof Kudryński. 120 sekund później odpowiedzieliśmy dziewiątą bramką, a strzelcem był Dawid Krupa. Mimo, iż do końca meczu pozostało jeszcze około 20 minut, wynik nie uległ już zmianie. Ostatecznie pokonujemy Czarni Braszowice aż 9-3 …
Za tydzień czeka nas trudny wyjazd do Starej Łomnicy. Wczoraj Łomniczanka niespodziewanie zremisowała w Radkowie z MLKS-em 1-1, grając od 55 minuty w dziesiątkę. W tej minucie gry kontuzji nabawił się Radosław Sebzda, a goście do Radkowa pojechali w jedenastoosobowym składzie.
POZOSTAŁE WYNIKI 12 KOLEJKI:
Sudety Międzylesie (b.k.) - Pogoń ZEM Duszniki Zdr. 0-2 bramka: Jacek Jakóbek (60'), Artur Tucholski (80') (Pogoń) Odrodzenie Szalejów Dln. - TKS Hutnik Szczytna 2-1 bramki: Jacek Maruszak (67'), Grzegorz Schabowski (80') (Odrodzenie) - Paweł Wołoszczuk (82') (Hutnik)
MLKS Radków - Łomniczanka Stara Łomnica 1-1
bramki: Krzysztof Wiśniewski (42') (MLKS) - Mariusz Bielski (67') (Łomniczanka)
Zamek Gorzanów - Kryształ Stronie Śl. 2-3
bramki: Grzegorz Grochalski (40'), Łukasz Konopacki (68') (Zamek) - Tomasz Haydon (2'), Dariusz Bugajski (48'), Daniel Kowalczyk (60') (Kryształ)
Tęcza Ścinawka Dln. - Polonia Ząbkowice Śl. (
55') 3-4
bramki: Michał Sarnicki (35'), Piotr Brożek (56', 90') (Tęcza) - Piotr Kupiec (26'), Damian Madej (39', 41', 43') (Polonia)
KS Polanica Zdr. - Polonia Bystrzyca Kł. 0-2
bramki: Dawid Duplaga (40'), Daniel Pasternak (55') (Polonia)
Śnieżnik Domaszków (b.k.) - Inter Ożary 1-1
bramki: Rafał Dragan (70') (Śnieżnik) - Sylwester Jaźwiński (25') (Inter)
Informacje (strzelcy, minuty, kartki) pochodzą z strony www.laczynaspilka.pl
5
Ładnie, ładnie - gratulacje. Zastanawiam się tylko czy Braszowice wystartują na wiosnę...?
jak znajde wiecej wolnego czasu to na pewno dodam zdjecia z meczow z Kryształem i Nysą
