TKS Hutnik Szczytna - GLKS Orlęta Krosnowice 0-8 (0-4)
Opis z meczu ...
Bramki:
0-1 Arkadiusz Pławiak 11 min.
0-2 Tomasz Wrona (asysta Adam Gwiżdż) 18 min.
0-3 Arkadiusz Pławiak (asysta Fabian Dąbrowski) 28 min.
0-4 Arkadiusz Pławiak (asysta Tomasz Wrona) 35 min.
0-5 Arkadiusz Pławiak (asysta Fabian Dąbrowski) 53 min.
0-6 Fabian Dąbrowski (asysta Mateusz Trześniowski) 61 min.
0-7 Rafał Jóźwiak (rzut karny) 65 min.
0-8 Arkadiusz Pławiak (asysta Fabian Dąbrowski) 75 min.
Kartki dla Hutnika: ( 64 min.)
Skład Orląt:
Jóźwiak, Lachowicz, Krupa, Piątkiewicz, Mrozek, Sarkowicz, Dąbrowski, Trześniowski, Gwiżdż (77 min. Gadowski), Pławiak, Wrona (46 min. Świgost , ).
| HUTNIK | ORLĘTA |
STRZAŁY | 7 | 25 |
STRZAŁY CELNE | 4 | 19 |
RZUTY ROŻNE | 4 | 3 |
FAULE | 17 | 7 |
SPALONE | 2 | 2 |
Statystyki prowadził KORNIK
Seniorzy Orląt jechali do Szczytnej pełni obaw o końcowy wynik. Obawy były uzasadnione, ponieważ Hutnik w tym sezonie w sześciu meczach rozgrywanych na własnym stadionie, aż pięć razy wygrał i tylko raz przegrał. W Szczytnej przegrała między innymi Polonia Bystrzyca (4-5), czy nie tak dawno Sudety Międzylesie (6-1). Tak więc spodziewaliśmy się trudnego meczu, w którym chcieliśmy zdobyć trzy punkty. Na przed meczowej zbiórce pojawiło się ponownie tylko trzynastu zawodników. Za żółte kartki pauzował Krystian Radziszewski, a przed samym meczem z gry musiał zrezygnować Maciek Kaletka. Do składu dołączyli za to nie obecni tydzień temu Fabian Dąbrowski i Arkadiusz Pławiak.
Już na samej rozgrzewce można było zauważyć że gospodarze tego dnia nie mają najsilniejszego składu. Z grających zawodników poznałem tylko trzech, reszta to byli praktycznie sami juniorzy, którzy mimo olbrzymiej chęci, tego dnia nie mieli nic do powiedzenia z naszym zespołem.
Pierwszą połowę graliśmy z dość silnie wiejącym wiatrem. Tylko do 10 minuty odmłodzony zespół Hutnika dobrze bronił dostępu do swojej bramki. Wtedy właśnie, prawdziwy festiwal strzelecki otworzył Arkadiusz Pławiak, pokonując golkipera gospodarzy strzałem z rzutu wolnego. Po siedmiu minutach prowadziliśmy już 2-0. W 18 minucie zawodnicy z Szczytnej wykonywali rzut rożny pod naszą bramką. Piłka wpadła w ręce naszego bramkarza, który dalekim wykopem zagrał do Adama Gwiżdża. Pomocnik Orląt przebiegł z piłką kilka metrów, i dokładnie zagrał w pole karne do wbiegającego Tomasza Wrony. Napastnik gości zdołał wepchnąć piłkę do siatki i w tym momencie prowadziliśmy już różnicą dwóch bramek. Kolejne dwie bramki padły łupem Arkadiusza Pławiaka, który w 28 i 35 minucie meczu podwyższył wynik meczu na 4-0. Asysty przy tych golach zaliczył Tomasz Wrona i Fabian Dąbrowski.
Po zmianie stron do ataku rzucili się gospodarze, którzy po ośmiu minutach gry stracili kolejną bramkę. Ponownie dokładną piłkę zagrał do Pławiaka, Dąbrowski. Napastnik Orląt strzałem z szesnastu metrów strzelił na tyle szczęśliwie, że ta wpadła bramkarzowi Hutnika za tak zwany "kaptur". W 61 minucie strzałem z główki szóstą bramkę dla Orląt zdobył Fabian Dąbrowski, po podaniu od Mateusza Trześniowskiego. Trzy minuty później w pole karne gospodarzy wpadł Kamil Sarkowicz. Obrońca Hutnika nie zdążył za szybkim pomocnikiem, i w nie przepisowy sposób faulował swojego rywala. Arbiter główny bez wahania wskazał na wapno, dyktując rzut karny. Od tego momentu gospodarze grali w dziesiątkę, bo drugą żółtą kartę otrzymał Dariusz Ruchlewicz. Pewnym egzekutorem jedenastki był nasz bramkarz, Rafał Jóźwiak, który tym samym podwyższył wynik na 7-0. Festiwal strzelecki w 75 minucie zakończył ten co strzelanie bramek rozpoczął. Arkadiusz Pławiak wykorzystał sytuację sam na sam i strzelił w tym meczu swoją piątą bramkę. Trzecią asystę w tym meczu dołożył Fabian Dąbrowski. Wynik w tym meczu mógłby być zdecydowanie wyższy, gdyby w kilku sytuacjach nasi zawodnicy zachowali przysłowiowy spokój. W 89 minucie niepotrzebny faul w polu karnym gospodarzy Matusza Świgosta, przyczynił się że i my ten mecz kończyliśmy w dziesiątkę.
Podsumowując - wynik cieszy. Jak sprawdziłem, było to najwyższe zwycięstwo Orląt, w meczach wyjazdowych, od roku 2002.
Za tydzień zagramy pierwszy mecz z rundy wiosennej, gdy to w Dusznikach zmierzymy się z miejscową Pogonią. W pierwszym meczu rundy jesiennej, nasz zespół mimo prowadzenie 1-0, przegrał u siebie z Pogonią 1-2. Czas na rewanż ...
POZOSTAŁE WYNIKI 14 KOLEJKI:
Sudety Międzylesie - Odrodzenie Szalejów Dln. (b.k.) 0-2 bramki: Jacek Maruszak x2 (Odrodzenie)
Łomniczanka Stara Łomnica - Śnieżnik Domaszków (b.k.) 2-2
bramki: Łukasz Gacek (10'), Roman Bielski (30') (Łomniczanka) - Wojciech Brogowski (65'), Grzegorz Socha (80') (Śnieżnik)
Kryształ Stronie Śl. - Tęcza Ścinawka Dolna (b.k.) 5-2
bramki: Daniel Kowalczyk (49', 62'), Patryk Zadrożny (47'), Dariusz Bugajski (51'), Mariusz Lasota (70') (Kryształ) - Paweł Stelmach (25', 38') (Tęcza)
Polonia Ząbkowice Śl. - KS Polanica Zdr 4-1
bramki: Damian Mikulski (55', 66', 73'), Damian Madej (47') (Polonia) - Rafał Kowalski (11') (KS)
Polonia Bystrzyca Kł. - Zamek Gorzanów 5-0
bramki: Mateusz Grudzień (38', 84'), samobójcza (2'), Dawid Duplaga (29'), Patryk Winczakiewicz (53') (Polonia)
Czarni Braszowice - Inter Ożary 2-5
bramki: Marcin Prokop (55'), Łukasz Jabłoński (70') (Czarni) - Sylwester Jaźwiński (15'), Adam Latosiewicz (30'), Wojciech Gembara (60'), Damian Czyszczoń (65'), Łukasz Trybulec (75') (Inter)
Pogoń ZEM Duszniki Zdr. - MLKS Radków 0-1
bramka: Tomasz Filipek (77') (MLKS)