- Aktualności:
- 2021-11-24 Nowy news
- 2021-06-23 Dwie porażki młodzików ...
- 2021-06-21 Dwa wysokie zwycięstwa juniorów na koniec sezonu...
- Wyniki ostatniej kolejki:
- KS Polanica Zdr. - Pogoń Duszniki Zdr. 1:1
- Łomniczanka Stara Łomnica - Zjednoczeni Ścinawka Śrd. 0:1
- ATS Wojbórz - GLKS Orlęta Krosnowice 1:5
- Cis Brzeźnica - TKS Hutnik Szczytna 5:0
- Sparta Ziębice - Unia Złoty Stok
- Granica Tłumaczów - Trojan Lądek Zdr.
- Kłos Laski - Burza Dzikowiec
- Sparta Stary Waliszów - Sudety Międzylesie
Ankiety
| Brak aktywnych ankiet. |
Logowanie
LIGA TYPERA
Ostatnie spotkanie
| Unia Złoty Stok | 2:3 | GLKS Orlęta Krosnowice |
| 2022-11-13, 13:30:00 |
||
| relacja » | ||
Najbliższe spotkanie
Wyniki
| Ostatnia kolejka 23 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Tabela ligowa
| A-klasa » Wałbrzych III | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka
| Najbliższa kolejka 24 |
Kalendarium
|
Statystyki drużyny
5
Statystyki
zalogowanych i 6 gości
dzisiaj: 843, wczoraj: 939
ogółem: 3 730 412
statystyki szczegółowe
Uzytkownicy
Aktualności
Wygrana w Gorzanowie, w Szczytnej mecz się nie odbył ...
Zamek Gorzanów - GLKS Orlęta Krosnowice 0-2 (0-2)
Opis oraz zdjęcia z meczu (50) ...
Bramki:
0-1 Adam Gwiżdż 14 min.
0-2 Mateusz Dąbrowski (asysta Krystian Radziszewski) 18 min.
Skład Orląt:
Kuraś, Gwiżdż (59 min. Mrozek), Piątkiewicz 
, Krupa, Mazurek (60 min. Lachowicz), Świgost (65 min. Łysionek), Radziszewski (83 min. Świtalski ), Dąbrowski M. (73 min. Wrona), Trześniowski (64 min. Dąbrowski F.), Pławiak, Kaletka.
Kartka dla Zamku:
| ZAMEK | ORLĘTA | |
| STRZAŁY | 7 | 9 |
| STRZAŁY CELNE | 4 | 5 |
| RZUTY ROŻNE | 5 | 3 |
| FAULE | 20 | 17 |
| SPALONE | - | 2 |
Statystyki prowadził SIWY
ZDJĘCIA Z MECZU (50) foto Robert Jóźwiak
Po przeciętnym meczu w naszym wykonaniu, pokonaliśmy wczoraj w Gorzanowie miejscowy Zamek 2-0. Przy remisie Polonii Bystrzyca 2-2 w Międzylesiu, nasza strata do prowadzącej w tabeli drużyny, zmalała do czterech punktów. Vice lider wczoraj w Szczytnej nie grał, po małym zamieszaniu spowodowanym braku wymagających dokumentów.
Na meczu pojawiło się osiemnastu zawodników, a wśród nich ten którego miało nie być (Arkadiusz Pławiak). Spotkanie rozpoczęliśmy tylko z jedna zmianą, w porównaniu do ostatniego meczu wygranym z MLKS Radków. Na obronie Pawła Mrozka zastąpił Dariusz Mazurek, który po raz kolejny pokazał się z dobrej strony. Od początku do zdecydowanych ataków ruszyli goście, którzy do 25 minuty byli zespołem zdecydowanie lepszym. W 8 minucie w pole karne gospodarzy przedostał się Mateusz Dąbrowski, który ewidentnie został złapany od tyłu za koszulkę. Pomocnik Orląt upadł, a arbiter główny nakazał grać dalej. Kilka minut później w poprzeczkę z rzutu wolnego trafił Arkadiusz Pławiak. W końcu w 14 minucie obejmujemy zasłużone prowadzenie. Kapitalnie z narożnika pola karnego uderzył Adam Gwiżdż, który nie dał żadnych szans bramkarzowi gospodarzy na udana interwencję. Cztery minuty później Tomasz Kudła po raz drugi musiał wyciągać piłkę z siatki. Na połowie boiska szybko rzut wolny wykonał Mateusz Świgost, który zagrał do niepilnowanego Krystiana Radziszewskiego. Pomocnik Orląt będąc około trzydziestu metrów od bramki zdecydował się na strzał. Jednak zamiast strzału wyszła z tego ładna asysta. Wbiegając w pole karne piłkę przejął Mateusz Dąbrowski, który z trzynastu metrów zdobywa dla nas drugą bramkę. Kilka minut później nasz zespół przestał grać, oddając miejscowym inicjatywę. Do końca pierwszej połowy na boisku brakowało już składnych akcji, jak i z naszej strony tak i ze strony gospodarzy. Zamek oddalił grę od swojego pola karnego, ale bramce strzeżonej przez Marcina Kurasia, poważnie nie zagroził.
Po zmianie stron lepsze wrażenie sprawiali gospodarze, którzy mogli w tej części meczu zdobyć co najmniej dwie bramki. Kapitalnie w dwóch sytuacjach bronił Kuraś, który uratował nas od niepotrzebnej nerwówki w końcówce meczu. W 68 minucie bramkarz Orląt końcówkami palców wybił piłkę na rzut rożny, broniąc uderzenie z kilku metrów. W 74 minucie ponowna interwencja Kurasia, gdy to z rzutu wolnego strzelał jeden z piłkarzy Zamka. W 78 minucie minimalnie chybił pomocnik gospodarzy, próbując naszego bramkarz przelobować z dystansu. Nasz zespół w tej części meczu miał dwie wyśmienite okazje na podwyższenie wyniku. Najpierw w 60 minucie sam na sam z Tomaszem Kudłą przegrał Mateusz Dąbrowski, a w 79 minucie w podobny sposób okazji nie wykorzystał Maciek Kaletka. Ostatecznie dowozimy kolne trzy punkty do końcowego gwizdka, nie tracąc żadnej bramki po raz już siódmy w sezonie. Przypomnę też że nasze zwycięstwo w Gorzanowie, było już ósmym z rzędu gdzie zdobywamy komplet punktów.
Za tydzień kolejny ciężki wyjazd. Tym razem o godzinie 17.00 zagramy w Polanicy z miejscowym KS-em. Podopieczni trenera Mokrzyckiego wczoraj dość gładko ulegli w Radkowie MLKS-owi aż 1-4.
POZOSTAŁE WYNIKI 22 KOLEJKI:
1-5
Pogoń ZEM Duszniki Zdr. - Łomniczanka Stara Łomnica 2-2
bramki: Bartholomaus Wilczyński (14', 67') (Pogoń) - Adrian Świtalski (39', 45') (Łomniczanka)
MLKS Radków (b.k.) - KS Polanica 4-1
bramki: Adam Ginter (20', 60'), Krzysztof Wiśniewski (43', 68') (MLKS) - Damian Radtke (90+1') (KS)
Odrodzenie Szalejów Dln. (b.k.) - Inter Ożary 0-3
bramki: Łukasz Cykro (66'), Wojciech Gembara (83'), Adam Latosiewicz (87') (Inter)
Kryształ Stronie Śl. (
44') - Czarni Braszowice 2-0
bramki: Daniel Kowalczyk (3'), Patryk Zadrożny (11') (Kryształ)
Sudety Międzylesie
- Polonia Bystrzyca Kł. 2-2
Poniżej oświadczenie Hutnika Szczytna do dzisiejszego nieodbytego meczu z Polonią Ząbkowice Śl.
Oświadczenie Hutnika Szczytna, opublikowane na fanpage'u klubu:
Z pewnością nie tak wyobrażali sobie dzisiejszy mecz zawodnicy oraz kibice zgromadzeni w dniu dzisiejszym na stadionie Hutnika. Mecz, który miał być ciekawym widowiskiem przerodził się w farse zakończoną kłótniami, w której pierwszoplanową postać odegrali zawodnicy Polonii oraz arbiter spotkania. W tym miejscu należy się pare słów wyjaśnień osobom, które nie miały okazji zobaczyć wszystkich tych wydarzeń na boisku.
Jeden z najczęściej odwiedzanych portali w naszym regionie podał już informację, która wskazywałaby na naszą winę - krótką informację, że to my nie pojawiliśmy się dziś na boisku - bez wchodzenia w szczegóły ani próby wyjaśnienia tej sytuacji.
A więc po kolei - już około godziny 16 rozeszła się wiadomość, że drużyna Polonii posiada niekompletna dokumentację meczową i będą musieli się wrócić do Ząbkowic po brakujący dokument, bez którego w tym spotkaniu wystąpić by nie mogli.
Po zawodnikach Polonii z minuty na minutę widać było rosnące napięcie przeplatane ze zwątpieniem. Drużyna walczy o awans do klasy okręgowej więc strata 3pkt. przez zwykłe niedopełnienie obowiązków i bez wyjścia na boisko z pewnością bolała by podwójnie.
Mecz miał się rozpocząć o godzinie 17.00 - zawodnicy Hutnika stali w tym czasie przygotowani do rozpoczęcia meczu. Zawodnicy Polonii wciąż błąkali się po boisku, ponieważ brakującego dokumentu nadal nie było. Niestety arbiter tego spotkania ze znanych wyłącznie sobie przyczyn nie zamierzał rozpocząć planowo meczu, tak jak jest do tego zobowiązany. Wiadomym było, że planowe rozpoczęcie spotkania oznaczałoby odgwizdanie po 15min walkowera dla drużyny Hutnika. Po wielu interwencjach z naszej strony sędzia o godzinie 17.12 raczył opuścić budynek klubowy. Po co? Prawdopodobnie po to aby się poopalać gdyż jego gwizdek nadal milczał. Czas płynął, dokumentu nadal nie było, zaś arbiter stał na boisku pomiędzy zawodnikami obu drużyn i nerwowo spoglądał w strone wejściowej bramy stadionu.
Wobec powstałej sytuacji o godzinie 17.25 drużyna Hutnika podjęła decyzję o opuszczenia boiska i nie przystąpienia do meczu. Przepisy jasno określają jak w takiej sytuacji (niedopełnienie obowiązków ze strony drużyny Polonii) powinien postąpić arbiter. Dlaczego osoba, która z ramienia PZPN tych przepisów powinna przestrzegać nie dopełniła tego? Nie wiem. Nie mam zamiaru osądzać czy jego działanie było celowe. Rozczarowujące jest to, że osoba która ma stać na straży sprawiedliwości nie miała zamiaru tej sprawiedliwości wymierzać.
Chwile po naszym zejściu Polonia dowiozła brakujący dokument. Wtedy arbiter postanowił śmiało użyć swojego gwizdka, wyszedł wyłącznie z zawodnikami Polonii na środek boiska, odczekał regulaminowe 15minut i zakończył spotkanie (o godzinie 17.44).
Sytuacja jest kuriozalna. Całą drużyną chcielibyśmy te 3pkt. zdobyć na boisku, po 90miutach świetnej gry, walki i zaangażowania, jednak przy takiej postawie arbitra nie możemy się godzić na jawne naciąganie przepisów. A-klasa jest amatorskim poziomem gry, nikt poza radością i satysfakcja nie czerpie z gry w piłke na tym poziomie innych korzyści, zwłaszcza tych materialnych. Każdy ma jakieś ograniczenia czasowe, niektórzy z nas zaraz po meczu udają sie do pracy, inni na autobus w kierunku Wrocławia aby jutro od rana być na studiach. Nie może dochodzić do sytuacji kiedy sędzia celowo przeciąga czas rozpoczęcia meczu, aby drużyna "mocniejsza" mogła naprawić swój ewidentny błąd. My ze swojej strony dopełniliśmy wszystkich obowiązków, aby ten mecz rozpocząć o godzinie 17.00 - drużyna Polonii niestety nie. Sprawa jest oczywista, popelnili kosztowny błąd, za który nie powinni mieć pretensji do nas tylko do siebie. A nam chodzi o sprawiedliwość, nie może dochodzić do takiej sytuacji jeśli wszyscy mamy się traktować poważnie i z szacunkiem. Pomimo tego że to 'tylko' A-klasa...
(b.k.) - bez kartek w zespole ...
informację pochodzą ze strony www.laczynaspilka.pl
Za błędy powinni płacić wszyscy którzy je popełnili, bez wyjątków. W zeszłym sezonie kilka drużyn je popełniło i zostały ukarane, w tym sezonie błąd popełniła Polonia Bystrzyca, więc nie widzę powodu aby miało być inaczej w przypadku drużyny z Ząbkowic.Chyba że są "równi" i "równiejsi".
widać, ze panowie ze szczytnej nie znaja przepisów. 15 min obowiazuje, jeżeli drużyny przeciwnej nie ma na obiekcie W takim przypadku sędzia wyznacza realny czas dostarczenia dokumentów i tak tez się stało.Szkoda tylko zawodników wszyscy grają za darmo i dla przyjemności ale władze hutnika zdecydowały inaczej.
sedzia postapil słusznie czekajac na dostarczenie dokumentow poniewaz przepisy obliguja go do aby podjąć wszystkie mozliwe działania aby zawody się odbyły
tak ze jak dla mnie Hutnik dostanie walkower
Każdemu może się taka sytuacja przydarzyć. W naszym klubie kierownik zamiast imienia Paweł...użył pseudonim Karol...bo tak wołali na zawodnika.Sedziowie sprawdzają przecież składy itd i nie powiedzieli słowa. ..Efekt...walkower,kara finansowa..a wtedy walczyliśmy o utrzymanie. Poza tym przykładem podałem jeszcze kilka i to takich gdzie działacze poprzez znajomości naginali przepisy...Ja na miejscu Hutnika nie odpuścił bym. Myślę że Polonia bardziej powinna była próbować dogadać się z zawodnikami niż w t sposób to załatwić bo to boli...i jawnie pokazuje niesprawiedliwe podejście do wszystkich.
$36 a.1.1 Zawody zostaną zweryfikowane jako przegrane 3:0 walkowerem na niekorzyść: g) drużyny. ,która nie przedstawi sędziemu zawodów wymaganych dokumentów w tym aktualnych badań lekarskich zgodnie z $ 12 ust.15 Regulaminu Rozgrywek... Wcześniej jest punkt c) drużyny,która z własnej winy nie stanie do zawodów lub spóźnia się więcej niż 15 min.Podkreślam....Z własnej winy...Drużyna Hutnika stawiła się na zawody...Co innego siła wyższa np.awaria autokaru,wypadek na trasie itd..ale nie zaniedbanie.Jesli OZPN zweryfikuje to na korzyść Polonii to moim zdaniem strzeli sobie mocno w kolano i burdel dopiero się zacznie.Każdy będzie mógł się na to powoływać i robić co będzie chciał i co mu się będzie podobało...
Według mnie sędzia może przedłużyć oczekiwanie na rozpoczęcie meczu dłużej niz 15 minut tylko w przypadku zdarzenia losowego, na które drużyna gości nie ma wpływu.Np. awaria autokaru, korki na drogach, bądź nawet zabłądzenie na trasie, oczywiście po wcześniejszym poinformowaniu sędziego o takim zdarzeniu. Ale nie w przypadku ewidentnego błędu ze strony kierownika drużyny, tym bardziej że dużo późniejsze rozpoczęcie meczu groziło zdekompletowaniem drużyny gospodarzy.( Część zawodników wieczorem miała wyjazd na studia).W takiej sytuacji według mnie Hutnik wcale nie stoi na straconej pozycji.
Do Polonia...proszę podaj gdzie i pod jakim paragrafem znalazłeś te przepisy,może i nam w przyszłości się przydadzą...
moim zdaniem zaden walkower nie rozwiaze sprawy ten mecz powinien sie odbyc w innym terminie takie podejscie zawodnikow i dzialaczy hutnika jest po prostu chamskie ewidentnie chcac walkowera na swoja korzysc zeszli z boiska a takie tlumaczenie ze jeden ma prace kilku innych autobus do szkoly to jest smieszne mowiac krotko hutnik bal sie przeciwnika i taka sytuacja jest im na reke tylko czekac na to az hutnik znajdzie sie w podobnej sytuacji jak polonia moze wtedy zrozumieja ze zle zrobili-wiecej szacunku
Dla Śnieżnika bramki strzelali: M. Socha 4x i Tomek Dzięcioł. Na łączynaspiłka jest błąd najwidoczniej
Ciekawe czy zawodnicy Polonii czekaliby gdyby kierownik np.Sudetów Międzylesie zapomniał dokumentów???Co najmniej 2 godziny w dwie strony...to jaki wg Was jest ten " realny czas" na naprawienie zaniedbania??? Dla jednych może to być 20 min a dla innych 2 godziny...Mieliśmy również taki przypadek i naprawdę zawodnicy na wieczorna zmianę szli do pracy...dostałem szału gdy sędzia nie chciał wyjść na boisko przez 20 min. Oczywiście ja byłem tym złym. ..bo przecież nie drużyna przeciwna. ,która czekała na bramkarza. Kpina,bo załatwiane przez znajomości i naciski...Także właśnie kolego wyżej powtórzę co napisałeś. ...SZANUJMY SIĘ
Do hagi poczytaj sobie regulamin ozpn szła rozwiewa wątpliwości. Do irass Polonia w szczytnej w czasie tego całego zamieszania wyszła z inicjatywą, że po opuszczeniu boiska przez zawodników hutnika pod koniec meczu taka sama liczba zawodników poloni opuści boisko i wszystko będzie fair-play.Szkoda, że władze hutnika nie informują o tym fakcie na forum.Pozdrawiam.
Trzeba było się dogadać żeby rozpocząć mecz o 17 a dokumentacje sędziowie sprawdziliby w przerwie i tyle :)
Na pewno w sytuacji kiedy JAKIMS CUDEM hutnik by prowadzil zdecydowalibyscie sie sciagnac 2 zawodnikow zeby bylo fair, nie rozsmieszajcie ludzi XDDDDDDDDDD
hagi72 realny czas ustala sędzia główny, w tym przypadku to było 30 min i w tym czasie dostarczyliśmy dokumenty. Rywala szanuje się za gre fair play, który w takich sytuacjach potrafi pokazać sportowy duch. Hutnikowi zdecydowanie brakło tego w niedzielę.
Do polonia...no właśnie czytam regulamin rozgrywek i naprawdę nie wiem gdzie to pisze...za to ja podałem paragraf i punkt który zacytowalem. ..wiec proszę wskaż i będzie po sprawie
Do Polonia... Piszesz o fair play to przyjmijcie na klate błąd, który popełniliście jakoś Bystrzyca czy też inne drużyny potrafiły się z tym pogodzić a napewno mogli tego uniknąć. Zapewne wszystko OZPN zweryfikuje ale podobną sytuacje już mieliśmy w lidze rok temu z takim "naciąganiem" przepisów. Powodzenia
do hagi72 przyjacielu czytaj ze zrozumieniem.Walkowr dostanie drużyna która nie dostarczy dokumentów. Polonia takowe dostarczyła , faktycznie z małym opóżnieniem. O pietnasto minutowym czasie w tym przypadku nie ma mowy.Szkoda mi zawodników hutnika bo przez swoich nieodpowiedzialnych prezesów przegrają mecz walkowerem naprawdę w tym dniu mogli się pokusić o niespodziankę.
Nie wiem jak jest w przepisach ale za czasow gry w Nysie mielismy podobna sytuacje z druzyna Piławianki.Wtedy było ze sedzia powinien wyznaczyc realny czas na dowiezienie brakujacych dokumentow,Tak tez sie stało a mecz rozpoczął sie z 40 minutowym opóżnieniem,
Do polonia....widzisz przyjacielu. ..ze każdy z nas tu ma odmienne zdanie.Ja podałem paragraf a Ty mnie pouczasz i każesz czytać ze zrozumieniem. WIĘC prosiłem byś podał paragraf gdzie o tym pisze.Nie twierdzę że Hutnik dostanie walkowera....śle sędzia nie może być Bogiem. Podałem przykład Sudetów i powtórzę. ..dla Was realny czas to było pół godziny dla Sudetów w podobnym przypadku były by to 2 godziny wiec uważasz ze tyle by czekał??? A jak nie....to gdzie sprawiedliwość i równe traktowanie wszystkich...To jedni szansę mają a inni nie? Przepis mówi o terminie rozpoczęcia zawodów i o tym ze jeśli z własnej winy nie dostarczysz to walkower...wiec każda inna interpretacja to po prostu moim zdaniem naginanie prawa.
Jeszcze raz powtarzam....w takim przypadku sędzia powinien poczekać i dać realny czas na uzupełnienie braków ale tylko za zgodą drużyny przeciwnej...i tak należałoby to załatwić. Co innego siła wyższa a co innego zaniedbanie. Dziś każdy ma pracę naukę rodzinę sport to pasja i zabawa.Bawmy się w to wg reguł które są ustalone. To po to są przepisy by każda z drużyn miała takie same szanse i frajdę...Polonia z własnej winy o z własnego zaniedbania te reguły zmieniła....wiec kara być jakaś powinna. Dlaczego ma być ukarany zespół który wszystko przygotował jak należy??? Nie sądzisz że to nie sprawiedliwe??? U was np.zapił kierownik a Hutnik miał się dostosować? ?? Czy to nie kpina???
hagi na sile chcesz wejsc do okregowki widze podniecasz sie za bardzo
jak ktos nie wie co robi to niech rowy kopie a nie zabiera sie za kierowanie druzyna walkower dla szczytnej i koniec
do nysa: niby dlaczego na siłę? zostało 8 kolejek w tym mecze z Ząbkowicami i Bystrzycą,a na obecną chwilę strata wynosi 4 pkt, a obie Polonie jeszcze punkty gdzieś potracą. AVE PIAST
Na siłę "nysa" to do okręgowki w zeszłym roku już jedną drużyna weszła. Ja jak będę chciał to wejdę na "boisku"...Tylko po właśnie takich wydarzeniach człowiek się do tej zabawy zniechęca...A dla nas liczy się przede wszystkim sport, frajda i walka i dobra atmosfera...Widzę, że lubisz naszą stronkę bardziej niż własnego klubu...a to chyba jedna dobrze o nas świadczy haha . Powodzenia i uważajcie by znów 4 liga Wam koło nosa nie przeszła...o nas nie musicie się martwić...jakoś jak widać sobie radzimy.Powodzonka
nikt nie chce wejsc na sile jest dobra druzy w krosnowicach a wejdzie najlepszy jest jeszcze bezposredni pojedynek z polonia i on pokaze,a chodzi o to zeby wszyscy byli równi co do przepisów
Proponuje aby każdy mecz od tej pory zaczynał się o godzinie, która jest odpowiednia dla drużyny przyjezdnych! Jeśli HUTNIK dostanie walkowera, to na ich miejscu na każdy mecz wyjazdowy powinni się spóźniać z dokumentami! Przynajmniej do końca rundy! Ciekawe czy sędziowie będą zadowoleni!? Taki rodzaj strajku:)!
skandal aby kazać zawodnika zejść do szatni ,ale tym razem cwaniactwo pana T... się nie opłaci
do zawodnik, macie prawo, jak każda inna drużyna. Takie są przepisy i tego się trzymajmy.15 minut obliguje jeżeli drużyny przeciwnej nie ma na boisku i nikt z zainteresowanych nie wie co się z nimi dzieje.
hutnik straci trzy punkty bo prezesi mieli focha i talefon z bystrzycy. śmiechu warte.
A dlaczego mają dokumenty zapominać na mecze wyjazdowe...przecież może się zdarzyć, że kierownik zapomniał ich wziąć z domu...a akurat żona zabrała klucze...chwilę to potrwa bo ślusarza już wezwano...ale takie są kurna przepisy . Oczywiście drużyna będzie na boisku...ja nawet grila bym rozpalił...jadł kiełbaski a przeciwnik niech czeka i krew niech go zalewa.Zastanawiam się czy wszystkich meczy nie przełożyć na 11 i do 17 stej póki się nie ściemni można w sumie czekać...to jaki jest realny czas na dostarczenie dokumentów wtedy panowie...zaznaczam ,że ślusarz się zna na robocie ale mam w drzwiach 3 zamki antywłamaniowe haha...
Polonia...bzdury gadasz przyjacielu...gdybyś dobrze się wczytał to w naszym regulaminie nic takiego nie ma...a nim mamy się kierować. ..sędzia ma inne przepisy...często wzajemnie wykluczające się z naszym regulaminem...Więc gramy według regulaminu rozgrywek czy przepisów dla sędziów???
smiech na sali..... polonia dała ciała ale sedzia miał prawo poczekac .... a hutnik coz.... cwaniactwo ich przerosnie..... mogli grac ale chcieli łatwe 3 pkt i bedzie ławte 1000zł kary .... w mojej opini mecz powienien sie odbyc w innym terminie bo obie druzyny zawaliły i szczerze to hutnik bardziej ...
jaki jest wkącu werdykt w sprawie hutnika i poloni?
kiedy w koncu decyzja?
Panowie, gdzie szacunek dla sportu- kto 15 minut po meczu biegnie na autobus do szkoły- jak by wygrał pił by do rana- Cwaniactwo gospodarzy!!!!
Menu główne
Reklama
Najlepsi typerzy
|
|||
