STATYSTYKI MECZU
| GLKS ORLĘTA | ODRODZENIE |
strzały | 9 | 12 |
strzały celne | 5 | 6 |
faule | 17 | 16 |
rzuty rożne | 1 | 3 |
spalone | 5 | 1 |
kartki | 2 | 3 |
ZDJĘCIA Z MECZU foto Robert Jóźwiak
Trwa świetna passa w meczach wyjazdowych naszej drużyny. Wczoraj podopieczni Wojtka Glaińskiego w ósmym wyjazdowym spotkaniu w tym sezonie, odnieśli szóste już zwycięstwo. Przypomnę że nasz zespół w tym sezonie na wyjeździe przegrał tylko raz, a dokładnie w kolejce numer sześć gdy to przegraliśmy w Szczytnej z miejscowym Hutnikiem, 1-4. Na przed meczowej zbiórce pojawiło się wczoraj tylko trzynastu zawodników. Z powodów służbowych nie mogli w Szalejowie zagrać Kaletka, Makowski, Podobiński, Zajączkowski i Tracz. Kontuzjowany jest natomiast Michał Mucha.
Derbowy pojedynek gminy Kłodzko zapowiadał się ciekawie, a goście z Krosnowic chcieli zrewanżować się rywalowi za porażkę z rundy jesiennej, gdy to w Krosnowicach Odrodzenie wygrało 2-1.
Pierwsza połowa to dość wyrównana gra. Częściej przy piłce byli goście, ale to miejscowi stworzyli sobie dogodniejsze okazje na zdobycie bramki. Pierwszą groźną akcję w 15 minucie przeprowadził jednak nasz zespół, gdy to groźnie na bramkę Marcina Kurasia uderzył Arkadiusz Pławiak. Bramkarz gospodarzy końcówkami palców wybił jednak piłkę na rzut rożny, i po kwadransie gry mieliśmy nadal bezbramkowy remis. W 22 minucie zespół z Szalejowa powinien objąć w tym spotkaniu prowadzenie. Po ładnej akcji, oko w oko z naszym bramkarzem stanął Grzegorz Misterski, który na nasze szczęście fatalnie przestrzelił. Siedem minut później z dystansu groźnie uderzył Mirosław Hebda, ale dobrze w bramce gości spisał się Artur Dżendżera. Minutę później mamy pierwszą bramkę w tym meczu. Po szybkiej kontrze Orląt, z prawej strony boiska idealnie w pole karne wprost na głowę Arkadiusza Pławiaka, zagrał Marcin Urban. Napastnik Orląt sprytnym strzałem przelobował golkipera gospodarzy, i tym samym otworzył wynik meczu. Do końca pierwszej połowy nic się już nie zmieniło, i do przerwy schodzimy do szatni prowadząc w Szalejowie, 1-0.
Początek drugiej połowy to przewaga gości, którzy w przeciągu dziesięciu minut zdobyli dwie bardzo ważne bramki. Najpierw w 48 minucie po faulu w polu karnym na Krystianie Radziszewskim, pewnie Kurasia z rzutu karnego zdołał pokonać Arkadiusz Pławiak. Siedem minut później po podaniu od Wojtka Galińskiego, w pole karne gospodarzy wbiegł Marcin Urban. Pomocnik gości chciał odegrać do lepiej ustawionego Pławiaka, ale wracający zawodnik z Szalejowa na tyle fatalnie interweniował że, pokonał swojego bramkarza. Od tego momentu to nasz zespół grał lepiej, i w kilku sytuacjach powinien rywala skutecznie skontrować. Najdogodniejszą okazję w 74 minucie zmarnował Filip Tomera, Najpierw na bramkę Marcina Kurasia uderzył Pławiak. Golkiper Odrodzonych w dobrym stylu obronił strzał naszego zawodnika, a przy dobitce fatalnie z kilku metrów do pustej bramki nie trafił właśnie wcześniej wspomniany Tomera. W 80 minucie nadzieję na korzystny wynik miejscowym dał Jacek Maruszak, który zdobył jak się później okazało honorową bramkę dla gospodarzy. Na dwie minuty przed końcem spotkania kolejna świetna kontra gości. W przewadze dwóch na jednego, idealnie w tempo do Urbana zagrał Pławiak, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy zdobył dla naszej drużyny czwartą bramkę. Ostatecznie wygrywamy 4-1, i tym samym z nawiązką zrewanżowaliśmy się miejscowym, za porażkę z rundy jesiennej.
ZAWODNIK POD LUPĄ
Wojciech Galiński (trener - defensywny pomocnik)
CZAS GRY - 90 minut
Odbiory | 12 |
Straty | 4 |
Podania | 37 |
Podania celne (%) | 29 (78 %) |
Podanie niecelne (%) | 8 (22 %) |
Strzały | - |
Strzały celne | - |
Strzały niecelne | - |
Faule | - |