lider przegrywa w Krosnowicach....filmik VIDEO
GLKS ORLĘTA KROSNOWICE - TROJAN LĄDEK ZDR. 4-2 (3-2)
bramki; 1-0 Tracz 4 min. (asysta Karbowiak), 1-1 Rakoczy M. 15 min., 2-1 Tracz 18 min., 2-2 Pietruszka 23 min., 3-2 Tracz 32 min., 4-2 Tracz 87 min.
żółte kartki: Tracz, Mazurek Dar. (Orlęta) - Kubowicz ( Trojan)
czerwona kartka: Sałdyka (Trojan 74 min., po drugiej żółtej)
skład Orląt: Krawczyk, Mazurek Dar., Bujak M., Brzozowski, Trześniowski, Lachowicz, Karbowiak (60 min. Zabłocki D.), Sarkowicz, Barylski, Zoryj, Tracz (88 min. Wiącek).
skład Trojana: Borek - Michał Poświstajło, Raczkowski, Kubowicz, Podraska, Pierzchała, M. Rakoczy, Jasiówka (65'), Sałdyka, Pietruszka, K. Rakoczy.
Miłą niespodziankę sprawili juniorzy swoim kibicom, pokonując dzisiaj w Krosnowicach obecnego lidera Trojana Lądek Zdrój, 4-2. Kapitalny mecz w barwach gospodarzy rozegrał Łukasz Tracz, strzelając swoim rywalom wszystkie 4 bramki. Dzięki tej wygranej młodzi zawodnicy Orląt zrewanżowali się swoim rówieśnikom za porażkę 2-15 w rundzie jesiennej.
Już w 4 min. dokładnie do Tracza zagrywa Karbowiak, który po profesorsku pokonuje po raz pierwszy Borka. W 15 minucie przed polem karnym Orląt, faulowany zostaje napastnik gości. Do piłki podchodzi Maciej Rakoczy, który strzałem z 18 metrów, pokonuje Krawczyka. Nie bez winy przy tej bramce był nasz bramkarz który kompletnie został zaskoczony uderzeniem w długi róg bramki. 3 minuty później kolejny błąd bramkarza, tyle tylko że po przeciwległej stronie boiska nie najlepiej interweniował golkiper gości, który po raz drugi zostaje pokonany przez Tracza. W 23 min. jest już 2-2, a odpowiedzialność za straconą bramkę ponownie ponosi Krawczyk. Przemek źle interweniował po jednej z wrzutek z lewej strony boiska, co z zimna krwią wykorzystał Pietruszka, strzelając nie mal do pustej bramki. W 32 min. rzut wolny z prawej strony boiska wykonuje Lachowicz (Orlęta). Silno bita piłka przypadkowo odbija się od jednego z obrońców Trojana, i ląduje pod nogami Tracza. Łukasz bez namysłu uderza futbolówkę, która wpadając pod poprzeczkę, ląduje w siatce.
W 54 min. po strzale głową Przemka Barylskiego, gości od utraty 4 bramki ratuje poprzeczka. W 65 min. Trojan gra w dziesiątkę gdyż z boiska schodzi kontuzjowany Jasiówka. I tutaj wielki minus dla trenera pierwszej drużyny , który na jutrzejsze spotkanie seniorów z Hutnikiem szczytna powołał sporą ilość zawodników z drużyny juniorskiej. Nie wypada liderowi przyjeżdżać no spotkanie ligowe, gołą jedenastką. W 74 min. po drugie żółtej kartce boisko musi opuścić Sałdyka, co oznaczało że Trojan grać będzie do końca spotkania w dziewiątkę. W 87 min. po indywidualnej akcji, i sporym szczęściu Łukasz Tracz strzałem do pustej bramki ustala wynik na 4-2 dla miejscowych. W 90 min. w polu karnym Orląt, napastnika Trojana fauluje Bujak. Jednak znakomitą interwencją, broniąc strzał Krzysztofa Rakoczego, od utraty 3 bramki ratuje nas Krawczyk, który w jakiś sposób zrewanżował się za wcześniej puszczone dwie bramki. Podsumowując goście i gospodarze rozegrali równorzędne zawody, mając po kilka okazji do strzelenie kolejnych bramek. Ostatecznie Orlęta pokonuje Trojana 4-2 inkasując ważne 3 punkty.
zdjęcia z meczu
filmik z meczu