GLKS ORLĘTA KROSNOWICE - PIAST NOWA RUDA 0-3 (0-2)
bramki: 0-1 Piotr Pasek 26 min., 0-2 Adrian Kublik32 min., 0-3 Krzysztof Czarnowski 80 min.
żółta kartka: Oziembłowski
skład Orląt: Jóźwiak, Bromboszcz, Świtalski, Oziembłowski, Olejarski, Strykowski (60 min. Barylski), Kucab (46 min. Podobiński), Wiśniewski, Bujak K. (85 min. Bełus), Wrona (85 min. Gadowski), Tracz.
skład Ks. Piast: Turkowicz- Pańczyk, Osicki, Lis, Pieróg- Osicki, Czarnowski, Kublik,Mika- Czepiel, Pasek. na zmiany wchodzili Koprowski, Stasiński
Po dobrym spotkaniu nasza drużyna uległa dziś liderowi z Nowej Rudy, tamtejszemu Piastowi 0-3. W porównaniu do meczu z rundy jesiennej, gdzie przegraliśmy 0-2, dziś zagraliśmy bardziej otwarty futbol, mając kilka okazji do strzelenia bramki.
Pierwsze 15-20 minut meczu gra była wyrównana, co kompletnie zaskoczyło przyjezdnych. Dopiero po kwadransie goście narzucili swoje tempo, co raz groźniej atakując na bramkę Jóźwiaka. W 26 minucie gry tracimy pierwszą bramkę. Zagrana w pole karne piłka wylądowała na głowie Olejarskiego, który lekkim podaniem próbował oddać piłkę Jóźwiakowi. Niestety brak komunikacji obu piłkarzy, wykorzystał napastnik Piasta, Piotr Pasek, który niemalże strzałem do pustej bramki wyprowadza swój zespół na jednobramkowe prowadzenie. W 32 minucie przegrywamy już 0-2. Dokładne podanie pomocnika z Nowej Rudy, wykorzystał Adrian Kublik który technicznym strzałem w długi róg bramki strzela nie do obrony. To były minuty meczu które zadecydowały o dalszym przebiegu gry. Nasz zespół, głęboko cofnięty, znalazł się w ogromnych tarapatach, co mogło zakończyć się utratą kolejnych bramek. W 43 minucie Kucab zagrywa do Tomka Wrony, który mając już tylko bramkarza przed sobą, nie trafił w bramkę.
Drugie 45 minut to wymiana ciosów w wykonaniu obu drużyn. Znakomitą okazję z naszej strony marnuje Tracz, będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości nie trafia w bramkę. W 62 min. kapitalnym strzałem z 30 metrów z rzutu wolnego popisał się Podobiński. Jednak wspaniała interwencja golkipera Piasta Turkowicza, ratuje gości przed utratą bramki. 8 minut później do Wrony zagrywa Podobiński, ale nasz napastnik ponownie, tym razem strzałem z głowy, nie trafia w bramkę. Wcześniej swoją okazje miał Wiśniewski, który z 2 metrów również uderzając piłkę głową nie trafił w bramkę. Po drugiej stronie goście też mieli swoje okazje na podwyższenie wyniku. Kilka razy przed utratą bramki ratował nas bramkarz, a przy jednym strzale pomógł nam słupek. Znakomitą okazje miał w 88 min. Koprowski, który strzałem z 11 metrów nie zdołał pokonać Jóźwiaka. Wcześniej ładny strzał Paska głową, nasz bramkarz wybił na rzut rożny. W 80 minucie Piast po wzorowej kontrze dobija gospodarzy strzelając trzecią bramkę. Ładnym strzałem "szczupakiem" Krzysztof Czarnowski przypieczętował zwycięstwo lidera. Ostatecznie Piast wywozi cenne 3 punkty z naszego stadionu, utrzymując 3 punktową przewagę nad drugim w tabeli, Trojanem Lądek Zdrój.
Słowa pochwały dla całego zespołu Orląt, który momentami pokazał niezły dla oka futbol. Brawa za kulturalny doping kibiców Piasta, których na dzisiejszym meczu była dość duża grupa.
ZDJĘCIA Z MECZU
KRÓTKI FILMIK Z MECZU